sobota, 13 grudnia 2014

Zamknięte osiedle – jedyny sposób na zapewnienie poczucia bezpieczeństwa?

Magdalena Sarnowska
Agnieszka Skrzyńska
Róża Zgiep

Zamknięte osiedle – jedyny sposób na zapewnienie poczucia bezpieczeństwa?


WPROWADZENIE

Efektem zmian zachodzących we współczesnej przestrzeni miasta jest pojawianie się nowych form osiedli mieszkaniowych. Mowa o tzw. gated communities. Osiedla ta spełniają wymogi zarówno nowoczesności, jak i wysokiego standardu zachowując przy tym  estetykę. Ich silnym atutem jest atrakcyjne położenie w relacji do innych obszarów. Mówiąc o takim osiedlu, w pierwszej kolejności przychodzi na myśl cały kompleks nowych, często luksusowych budynków, ogrodzonych płotem, opatrzonych monitoringiem, okratowaniem i szlabanami, będących pod całodobowym nadzorem ochrony. Wewnątrz takiego osiedla najczęściej znajduje się teren dostępny dla wszystkich mieszkańców, z estetycznie urządzoną zielenią, alejkami, ławkami oraz ze strefą przeznaczoną dla dzieci.
Osiedla zamknięte koncentrują zazwyczaj ludzi o podwyższonym statusie materialnym i pozycji społecznej, którzy chcą się czuć bezpiecznie we własnym mieszkaniu, stąd jednym z kryteriów wyboru miejsca zamieszkania jest fakt, iż osiedle jest bezpieczne, ponieważ ma ochronę, monitoring oraz automatyczną bramę na pilota. Warto zadać sobie jednak pytanie: czy ogrodzenie apartamentowca płotem da gwarancje bezpieczeństwa? Eksperci ostrzegają, że gated communities nie tylko oduczają mieszkańców współpracy, ale także prowokują złodziei. W poniższym rozważaniu, na podstawie porównania dwóch warszawskich osiedli,  będziemy chciały zastanowić się czy stawianie płotów to jedyny sposób na zapewnienie bezpieczeństwa oraz estetyki na osiedlu mieszkaniowym.

MARINA MOKOTÓW

            Osiedle mieszkaniowe Marina Mokotów w Warszawie powstało w latach 2003-2006. Cały kompleks ma powierzchnię 20ha. Teren jest ładnie zagospodarowany: w centralnej części osiedla znajduje się pas zieleni parkowej, wraz ze zbiornikiem wodnym oraz parkiem. Wzdłuż parku zlokalizowane są kwartały zabudowy mieszkaniowej o różnorodnej intensywności i charakterze. Są tam budynki mieszkalne o wysokości do 7 pięter, kameralne 3-piętrowe apartamentowce, domy w zabudowie szeregowej oraz wolnostojące rezydencje. Powierzchnie nieruchomości wahają się od 37m2 do ok. 600m2. Cały kompleks jest strzeżony, monitorowany i otoczony płotem. Jak zostało wspomniane, osiedla grodzone cechują się znakomitą lokalizacją. Tak też jest w przypadku Mariny Mokotów, które leży w prestiżowej lokalizacji. Blisko centrum miasta i lotniska. W pobliżu znajdują się Pola Mokotowskie, galeria handlowa oraz zagłębie biurowców.
Mimo wielu zalet Marina Mokotów spotyka się z falą krytyki zarówno ze strony specjalistów i socjologów, jak i mieszkańców osiedla. Różnią się jednak powody krytyki. Wielu mieszkańcom przeszkadza, że na osiedlu są lokale (delikatesy, kwiaciarnie), do których może wejść każdy. Ludzie nie zgadzają się na osiedle otwarte. Chcą by wejście na osiedle było lepiej strzeżone. Zbadano, że do kompleksu może wejść każdy. Wystarczy tylko minąć ochroniarzy pewnym krokiem.
Krytyka socjologów ma nieco inne źródło. Twierdzą, że ludzie za przywilej mieszkania na grodzonym osiedlu płacą zbyt wysoką cenę np. złe samopoczucie. Czując się bezpiecznie za zamkniętą bramą, jednocześnie ta brama go uwiera. Sąsiedzi często są hałaśliwi, a w dodatku niewiele potrzeba by mogli zaglądać sobie nawzajem w okna. Ogrodzenie, ochroniarz, monitoring – to tylko pozorne bezpieczeństwo. Mimo iż mieszkańcy czują się fizycznie odcięci od bezdomnych, pijanych, czy drobnych złodziejaszków, co miało dawać im poczucie bezpieczeństwa dane z Komendy Głównej Policji pokazują co innego. Przykładem może być ostatni kwartał 2012 roku, gdzie na terenie Mariny doszło do jednego włamania, aktu wandalizmu oraz przestępstwa kryminalnego, tak w tym samym czasie na publicznie dostępnych ulicach, które ciągną się wzdłuż wschodniego ogrodzenia Mariny zarejestrowano tylko jedno zdarzenie: kradzież.
            Osobiście uważamy, że wycinanie tak wielkich przestrzeni z mapy miasta wpływa negatywnie na jego dostępność oraz relacje między mieszkańcami. Każde osiedle powinno mieć również przestrzeń otwartą na miasto. W osiedlach zamkniętych często brakuje miejskiego klimatu. Mimo iż wyodrębnia się lokale na działalność komercyjną, to miejsca te świecą pustkami. W ciągu tygodnia ludzie wracając zmęczeni z pracy nie mają ochoty wstępować do restauracji. W weekendy zaś wyjeżdżają za miasto. Z punktów usługowych zlokalizowanych w parterach budynku korzysta niewiele osób. Dodatkowo grodzone osiedla wprowadzają  nieumowny podział społeczeństwa na tych, którzy mogą sobie pozwolić na mieszkanie w bezpiecznej i elitarnej dzielnicy oraz na tych, którzy mieszkają na otwartym blokowisku, gdzie wszystko może się zdarzyć. Podział wprowadza nieustającą rywalizację, za którą Polacy często płacą własnym zdrowiem, nerwami, a także mimo wszystko brakiem poczucia bezpieczeństwa i wspólnoty. Narasta frustracja, iż za taką cenę mieszkania powinno się mieć wszystko, jednak czy poczucie bezpieczeństwa nie powinno być zagwarantowane każdemu człowiekowi?

SECURE BY DESIGN

Jednym z rozwiązań, coraz chętniej używanym przez urbanistów i architektów w wielu krajach jest tzw. secure by design. Jest to program, który zakłada jak najlepsze zaaranżowanie terenu, tak aby uczynić przestrzeń bezpieczną. Powstał w 1996 r. w Kanadzie, obecnie jest realizowany w ponad 30 krajach na całym świecie. Tam, gdzie został zrealizowany liczba włamań zmniejszyła się o 30%, a poczucie bezpieczeństwa u mieszkańców wzrosło aż do 70%. Czym to rozwiązanie różni się od zamkniętego osiedla? Przede wszystkim tym, że przestrzeń nie jest zamknięta.
„Bezpieczne osiedle” polega na budowaniu zwartej konstrukcji domów, dobrze doświetlonych. Bryły budynków powinny być proste, bez wnęk, ganków, bram i ciasnych podwórek. Zamiast płotów i murów należy odpowiednio aranżować małą architekturę i zieleń. Po wyjściu z każdej klatki powinien być szeroki widok na drogę, bez zakrętów, zza których ktoś mógłby wyskoczyć. Na klatkach instaluje się detektory ruchu, aby uniknąć momentu ciemności, gdy szuka się na ścianie włącznika. Wszystkie drzwi powinny być wyposażone w samozamykacze, a przed wejściem winna być umieszczona skrzynka na ulotki, której zadaniem jest ograniczyć liczbę obcych, wchodzących na teren półprywatny. Wejścia do budynku powinny być dobrze oświetlone i widoczne z dróg dojścia. Okna w mieszkaniach są tak rozplanowane, żeby rozciągał się z nich widok na całe osiedle. Kładzie się także duży nacisk na tworzenie przestrzeni publicznych, co ma wpłynąć na zwiększenie się integracji wśród mieszkańców, w efekcie czego społeczność nie jest anonimowa. Kolejnym sposobem jest wprowadzenie monitoringu, ale bez konieczności nadzoru służb ochroniarskich. Obecność monitoringu zwiększa poczucie bezpieczeństwa a także odstrasza potencjalnych intruzów. Warunkiem działania tego systemu jest integracja mieszkańców, ważne, żeby znali się chociażby „z widzenia”. Wówczas obcy, którzy chcą wtargnąć na osiedle nie mają poczucia bycia „niewidzialnym”.
Ważne jest także, aby projektowane osiedle było, w miarę możliwości, zróżnicowane urbanistycznie, pełniące naraz wiele funkcji (poza dominującą mieszkaniową, dobrze rozwinięta funkcja usługowa oraz rekreacyjna). Wielorodzinne budynki mieszkaniowe powinny znajdować się razem z pojedynczymi domkami jednorodzinnymi. W bliskim sąsiedztwie: budynek biurowy oraz szkoła. Zgodnie z tą ideą, osiedle powinno być zamieszkiwane przez ludzi o zróżnicowanym statucie społecznym i majątkowym. Celem jest sprawienie, aby na terenie osiedla cały czas tętniło życie.

19 DZIELNICA

Osiedle 19 Dzielnica to właśnie przykład realizacji osiedla mieszkaniowego według programu secure by design. 19 Dzielnica powstaje na terenie warszawskiej Woli, pomiędzy ulicami Sienną i Kolejową. Projekt zakłada powstanie dużego (ponad 1 700 mieszkań), samowystarczalnego osiedla z rozbudowaną infrastrukturą usługowo - rekreacyjną. Estetycznie urządzone skwery z fontannami, place, deptaki mają pozytywnie wpłynąć na osiedlową społeczność, zachęcając mieszkańców do integracji. Wykorzystane nowoczesne rozwiązania techniczne oraz nowoczesne systemy bezpieczeństwa dodatkowo pozytywnie wpłyną na jakość życia na terenie osiedla. Bezpieczna, przyjazna a przede wszystkim otwarta przestrzeń to największy atut osiedla 19 Dzielnica.

PODSUMOWANIE


Stawianie murów czy żelaznych płotów nie jest jedyną metodą, aby stworzyć przyjazną, bezpieczną i estetyczną przestrzeń osiedla mieszkaniowego. Dobrze przemyślany i dokładnie zaplanowany projekt osiedla mieszkaniowego według programu secure by design nie tylko zapewni mieszkańcom poczucie bezpieczeństwa, ale także wpłynie pozytywnie na relacje sąsiedzkie, zmniejszy poczucie anonimowości czy ostatecznie obniży koszty realizacji projektu. Projekt ten jest uznany przez wiele krajów i to w nim upatruje się przyszłości architektury osiedlowej. Obecnie, Holandia wiedzie prym w strategicznym planowaniu tego typu osiedli. W polskich realiach realizacja osiedli według programu secure by design jest jeszcze nowością, jednak z roku na rok powstaje coraz więcej tego typu inwestycji.




ŹRÓDŁA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz