niedziela, 14 grudnia 2014


Aleksandra Terpiłowska

Wielka płyta = wielki problem

W latach 1960-1990 ubiegłego wieku, w technologiach wielkowymiarowych, wybudowano w Polsce przeszło 50% zasobów mieszkaniowych, których sytuacja prawno-własnościowa jest zróżnicowana. W jednym bloku mogą być mieszkania własnościowe z hipoteką, własnościowe bez hipoteki, lokatorskie lub komunalne. Przez to w Polsce burzenie budynków z prefabrykatów wielkowymiarowych nie wchodzi w rachubę. Nawet jakiekolwiek remonty, oraz modernizacje, muszą odbywać się za zgodą mieszkańców, szczególnie mających mieszkania własnościowe. Partycypacja w kosztach modernizacji też musi być poparta specjalnymi umowami. Po raz pierwszy w Warszawie w 1957 roku powstało osiedle mieszkaniowe w technologii wielkopłytowej. Teraz bloki z gotowych prefabrykatów stoją w każdym polskim mieście. Rocznie budowano 250 tys. mieszkań z wielkiej płyty, niewydolnej gospodarce brakowało materiałów i fachowców.

W wyniszczonej Europie po zakończonej II wojnie światowej nastąpił kryzys w mieszkalnictwie, ponieważ zostało zniszczonych wiele budynków mieszkalnych. Najlepszym rozwiązaniem tego problemu była budowa mieszkań z gotowych prefabrykatów, co umożliwiało szybkie i tanie budowanie wielkich osiedli mieszkaniowych. Z perspektywy czasu okazało się, że tego typu budownictwo to nie spełniło oczekiwań mieszkańców, inżynierów, architektów czy też urbanistów. W dzisiejszych czasach zadaje się pytanie „co zrobić z osiedlami wybudowanymi w technologii wielkopłytowej?”. Jedyną opcją jest modernizacja zasobów mieszkaniowych, ponieważ w Polsce wyburzenie osiedli z wielkiej płyty nie jest możliwe, gdyż liczba mieszkań budowanych w ciągu roku wynosi ok. 100 tys. Działania modernizacyjne powinny być prowadzone w trzech obszarach, od przekształceń urbanistyczno-architektonicznych dotyczących całych osiedli, poprzez przekształcenia w mniejszych obszarach, które można określić przestrzeniami sąsiedzkimi, do przekształceń indywidualnych obejmujących zmiany funkcjonalno-przestrzenne mieszkań.
Budując takie osiedla chodziło o to, by wyprodukować gotowe części i złożyć je na placu budowy, lecz taka metoda budowania posiada newralgiczne, słabe punkty tych konstrukcji. Są nimi węzły i złącza - stalowe elementy zespawane i łączone zaprawą. Inżynierowie nie zwracali szczególnej uwagi, na jakość budowanych mieszkań, skupiali się przede wszystkim, aby wybudować mieszkania w niskich kosztach. Bloki budowanie za pomocą prefabrykowanych elementów w czasach PRL-u były odpowiedzią w czasach komunistycznych na rosnące zapotrzebowania na nowe mieszkania. Takie osiedla były tanie w produkcji i szybkie w montażu i stały się bardzo popularne w tamtych czasach.

Społeczeństwu trudno jest mieszkać w zabudowie z wielkiej płyty, ponieważ mieszkania są ciasne, niskie, niefunkcjonalne, ściany pękają na łączeniach, słychać niemal każde słowo sąsiadów, oraz często instalacje elektryczne, gazowe czy kanalizacyjne wymagają niekończących się modernizacji. Bloki, które zostały wybudowane w technologii wielkopłytowej w systemie Wk-70 powinny przejść solidną modernizację na zewnątrz jak i w wewnątrz budynków. Moim zdaniem, aby poprawić standard osiedli z wielkiej płyty, budynki 5-cio kondygnacyjne powinny mieć zainstalowane wewnętrzne lub zewnętrzne windy, w zależności od układu segmentu budynków. Użytkowość budynków można poprawić instalując w parterze małe sklepiki, przychodnie lekarskie, świetlice itp. można również powiększyć mieszkania o dobudowane balkony, loggie lub elementy komunikacji poziomej, zmienić układ mieszkań poprzez wykorzystanie dobudowanych elementów oraz nadbudowanych dachów, np. wprowadzając mieszkania typu maissonnette, przebudowywać mieszkania poprzez ich powiększanie bądź zmniejszanie, w ramach obecnych obrysów, w celu dostosowania ich do zmieniających się potrzeb użytkowników, np. łączenie mieszkań w pionie i poziomie, dzięki czemu uzyskać można wyższy standard mieszkań, bądź też przeznaczyć mieszkania na parterze osobom niepełnosprawnym lub starszym.

Każdy zadaje sobie pytanie, ile wytrzymają bloki z wielkiej płyty – eksperci twierdzą, że powinny wytrzymać nawet 150 lat. A więc czas pokaże co przyniesie przyszłość. Współcześnie buduje się szybciej oraz nowocześniej, a na mieszkania nie trzeba już czekać latami, lecz ceny sprawiły, że dla wielu użytkowników wielkiej płyty nie ma żadnej alternatywy.

Literatura:
[1.] Biliński Tadeusz: Systemowe ujęcie programu rewitalizacji obszaru miejskiego. w: Renowacja budynków i modernizacja obszarów zabudowanych tom II, redakcja naukowa Tadeusz Biliński, Oficyna Wydawnicza Uniwersytetu Zielonogórskiego 2006.
[2.] Biliński Tadeusz: Terminologia w działalności inwestycyjno-budowlanej. IPB, Warszawa 2007.
[3.] Dzierżewicz Zbigniew, Starosolski Włodzimierz: Systemy budownictwa wielkopłytowego w Polsce w latach 1970-1985. Przegląd rozwiązań materiałowych, technologicznych i konstrukcyjnych. Oficyna a Wolters Kluwer business, Warszawa 2010.
[4.] Gronostajska B., Zespoły mieszkaniowe z wielkiej płyty w XXI wieku - problemy i perspektywy, Oficyna Wydawnicza Politechniki Białostockiej, Architecturae et Artibus, tom. 2, Białystok 2010
 [5.] Ostańska Anna: Podstawy metodologii tworzenia programów rewitalizacji dużych osiedli mieszkaniowych wzniesionych w technologii uprzemysłowionej na przykładzie osiedla im St. Moniuszki w Lublinie. Wydawnoctwa Uczelniane, Lublin 2009.
[6.] Skalski Krzysztof: Rewitalizacja starych dzielnic miejskich. Instytut Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej Oddział w Krakowie, Kraków 2000.
[7.] Taczanowska Teresa, Ostańska Anna: Dokładność realizacji a potrzeba modernizacji budynków wielkopłytowych. Dom wydawniczy Medium, Warszawa 2012.
[8.] Tertelis Maciej: Zarządzanie finansami wspólnoty mieszkaniowej. Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2001.


Chciałabym przedstawić swoją propozycję modernizacji budynku mieszkalnego w technologii wielkopłytowej w systemie Wk-70 zlokalizowanego w Chełmie na osiedlu Słonecznym, budynek przy ul. Szymanowskiego 11.


1 komentarz:

  1. Solidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.

    OdpowiedzUsuń