poniedziałek, 14 grudnia 2015

Spółdzielczości mieszkaniowe w Polsce



Urszula Stanisławek

Spółdzielczości mieszkaniowe w Polsce
    
    Z biegiem czasu w Polsce zmienia się podejście do potrzeb mieszkaniowych. Wszystkie jednak kroki, są próbą zaspokojenia ich na różne sposoby. Największy problem stanowią zawsze jednostki słabe ekonomicznie.
     
    Spółdzielczość jest to : „ruch społeczno-gospodarczy powstały w połowie XIX w. w Europie Zachodniej (m.in. w Niemczech, Danii, Francji), zrzeszający drobnych wytwórców (chłopów, rzemieślników) i konsumentów w obronie przed konkurencją ze strony dużych przedsiębiorstw produkcyjnych i handlowych."[1] Jeżeli chodzi o pojęcie spółdzielni mieszkaniowej mowa tu o podmiocie funkcjonującym na podstawie prawnej. Ludzie odbierają spółdzielnie jako organizacje o zarysie społecznym, której zadaniem jest zaspokajanie podstawowych potrzeb tym, którzy posiadają mniej zasobów pieniężnych.  Sposobem na realizację tego celu jest tworzenie zrzeszeń, kierujących działalnością gospodarczą, gdzie głównym założeniem jest zasada "non- profit". Ma działać ona w spółdzielczości mieszkaniowej. Jednostki indywidualne o niewielkim budżecie, mogą wspólnie gromadzić środki finansowe dzięki członkostwu . Przynależności do spółdzielni mogą daje korzyści zależnie od wielkości i wymiaru działalności spółdzielni. Istotną rzeczą była również praca własna członków, dzięki czemu obniżał się koszt budowy. Działalność ta miała funkcjonować za pomocą demokracji z myślą ocelu a nie zysku oraz być autonomiczna. W latach 30-stych spółdzielnie mieszkaniowe zapewniały należącym do organizacji godziwe warunki mieszkaniowe. Wynikało to jednak z puli kredytów długoterminowych skierowanych najczęściej dla spółdzielczości mieszkaniowej
     
    Za czasów PRL'u ideologia ta nie była  zgodna z kreowanym systemem z powodu zasady autonomiczności. Obowiązywała wówczas reguła pozbawiania całkowitego prawa do własności dla właściciela mieszkania. Państwo przydzielało mieszkania na podstawie ilości osób w rodzinie a przede wszystkim lojalności politycznej czy też użyteczności w pracy. Działania te doprowadziły do objęcia spółdzielni mieszkaniowej przymusowym kwaterunkiem co za tym idzie budownictwo to rażąco sie zmniejszyło.
     
     Podczas gdy pomysł przydzielania mieszkań komunalnych okazał się błędem, w celu zatuszowania tej niedoskonałości Państwo powróciło do zamysłu spółdzielczości. Wprowadzono zmiany, dzięki którym budować mieszkania mogło nie tylko państwo.
     
      W trzeciej Rzeczpospolitej ,czyli podczas procesu odnowy gospodarki spółdzielnie mieszkaniowe nie są istotne w budownictwie mieszkaniowym. Z powodu zmian zabrakło koncepcji na wykorzystanie tej idei, z czasem również kojarzyła się źle ( porównanie do ideologii komunistycznej)
    
       Obecnie spółdzielnie mieszkaniową obowiązuje ustawa z dnia 16 września 1982 r. znowelizowana wielokrotnie, jako ostatnia przyjęta jest ta z 1 stycznia 2013 roku. Ważną zmianą  są tutaj prostsze możliwości przekształcenia na wspólnoty mieszkaniowe, gdzie spółdzielnia jest jednym z właścicieli.  
     
     Aktualnie spółdzielnie mieszkaniowe nie posiadają pierwotnego charakteru jaki miała mieć ta instytucja. W dzisiejszych czasach spółdzielnie są po prostu instytucjami odpowiedzialnymi za zarządzanie zasobami lokalowymi. Odpowiadają za remonty budynków, zatrudnienie sprzątaczek, doraźne prace renowacyjne, place zabaw dla dzieci itd. [2]  Zatarta została idea myśli o celu a nie zysku.



    Sam pomysł spółdzielni mieszkaniowej jest trafny. Opis samodzielnej, autonomicznej, bez obciążenia państwa inwestycji brzmi bardzo sensownie. Brakuje natomiast innowacyjnego pomysłu na faktyczne działania które miały by na celu racjonalne gospodarowanie środkami. Spółdzielnia dawała by możliwości rozmowy o planie, niesie potencjał natomiast na razie w praktyce nie sprawdza się jej idea.

Literatura:
M. G. Brodziński, J. Jankowski „Mieszkalnictwo w gospodarce rynkowej” ,Warszawa 2004 s. 12-27
E. Pudełkiewicz: „ Spółdzielcze formy gospodarowania w Polsce i w innych krajach Unii Europejskiej”. s. 259
M. Grabowski „ Spółdzielnie mieszkaniowe - relikt czasów PRL-u czy niedoceniana instytucja”, http://interia360.pl/moim-zdaniem/artykul/spoldzielnie-mieszkaniowe-relikt-czasow-prl-u-czy-niedoceniana-instytucja,45794


      



[1] E. Pudełkiewicz: „ Spółdzielcze formy gospodarowania w Polsce i w innych krajach Unii Europejskiej”. s. 259.
[2] M. Grabowski „ Spółdzielnie mieszkaniowe - relikt czasów PRL-u czy niedoceniana instytucja”, http://interia360.pl/moim-zdaniem/artykul/spoldzielnie-mieszkaniowe-relikt-czasow-prl-u-czy-niedoceniana-instytucja,45794

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz