poniedziałek, 14 grudnia 2015

Czy zakładowe osiedla wracają do łask?

Mariusz Krawczyk

Ostatnimi czasy w Trójmieście i okolicach zrobiło się głośno na temat planów Politechniki Gdańskiej, której władze rozpoczęły prace związane z budową osiedla mieszkaniowego dla swoich pracowników (Politechnika zbuduje własne osiedle(…), 2014). Warto zastanowić się nad tym tematem w nieco szerszym kontekście. Czy jesteśmy świadkami powrotu modnego, głównie w pierwszej połowie XX wieku, systemu budownictwa zakładowego?

Najsłynniejszym osiedlem akademickim w Polsce bez wątpienia jest wybudowane w latach 50’tych zeszłego wieku „Osiedle Akademickie Przyjaźń” w Warszawie, które pod koniec lat 70’tych zamieszkane było przez blisko 1190 pracowników warszawskich uczelni wyższych wraz z rodzinami oraz 1200 studentów. Osiedle pełni swą rolę do dzisiaj i zajmuje 32ha, na których rozmieszczonych jest 25 domków studenckich, 35 domków mieszkalnych, 77 domów jednorodzinnych, 3 akademiki, oraz obiekty kulturalne, socjalne i administracyjne (Historia Osiedla, b.r.).

Budowanie specjalnych osiedli bądź pojedynczych budynków dla pracowników akademickich było bardzo popularne w okresie PRLu. Jak wiadomo, dzisiaj trend ten zupełnie stracił swą powszechność, a dawne mieszkania należące do uczelni przeszły w prywatne ręce. Podobny proceder i historia zmian własności, odnosi się do mieszkań zakładowych wielkich fabryk i innego typu państwowych zakładów pracy. Od kilku lat zauważalny jest jednak powrót do idei zapewniania mieszkań swoim pracownikom, choć ma to miejsce raczej w przypadku prywatnych firm.

Jako przykład posłużyć może chociażby Facebook, który sfinansował budowę 15 budynków mieszkalnych dla swoich pracowników i ich rodzin w Kalifornii. Do ich dyspozycji przekazanych zostało 394 mieszkań o zróżnicowanym metrażu - od jednopokojowych kawalerek, po mieszkania trzypokojowe (Zuckerberg buduje osiedle(…), 2013). Inwestycje tego typu mają również miejsce w Polsce. W 2010 roku oddane do użytku zostało osiedle w Legnicy, które zostało wybudowane przez niemiecką firmę Winkelmann zajmującą się produkcją podgrzewaczy wody. W ramach tego przedsięwzięcia powstało 5 wyposażonych we wszystkie potrzebne sprzęty budynków, które zamieszkane zostały przez 20 wysoko postawionych managerów firmy i ich rodziny. Osiedle, podobnie jak to wybudowane przez Marka Zuckerberga dla pracowników Facebook’a, oddalone jest od miejsca pracy mieszkańców zaledwie kilkaset metrów, co przekłada się na likwidowaniu utrudnień związanych z dojazdami. Cała inwestycja zrealizowana przez firmę Winkelmann kosztowała 7.5mln zł (Woźniak, 2010).

Czy Politechnika Gdańska swoją przyszłą inwestycją przełamie monopol budowy osiedli zakładowych przez prywatne firmy? Wszystko wskazuje na to, że tak. Koncepcja zagospodarowania przeznaczonego pod to przedsięwzięcie terenu została wyłoniona w drodze konkursu w 2014. Obecnie trwają konsultacje z pracownikami uczelni, dotyczące pożądanych metraży i standardu mieszkań, jednak sama realizacja z pewnością będzie uzależniona od możliwości finansowych PG. Plusem utworzenia nowego osiedla akademickiego ma być powstanie nowoczesnej, wyróżniającej się awangardową architekturą dzielnicy, implikacja na terenie Gdańska nowoczesnych i energooszczędnych technologii budowlanych, a przede wszystkim wykreowanie pokoleniowej społeczności akademickiej i przyciągnięcie na uczelnię uczonych spoza Trójmiasta i Polski (Budnik, 2014). Nie da się jednak ukryć, że temat spotkał się również z falą krytyki. Przede wszystkim pojawiają się zarzuty i obawy związane z nepotyzmem i rozdawnictwem mieszkań. Społeczeństwo czerpiąc z doświadczeń PRLu obawia się, że mieszkania trafią do znajomych i rodzin władz uczelni, a nie do młodych i niezbyt zamożnych naukowców Politechniki. Dodatkowo pojawiają się głosy mówiące, że lepiej by było gdyby uczelnie, zamiast inwestować i ponosić koszty utrzymania osiedli, lepiej wynagradzały swych pracowników. W tej sytuacji naukowcy sami mogliby zadbać o odpowiednie warunki mieszkaniowe dla siebie i swoich rodzin.

Fakty są takie, że nie istnieje sytuacja związana z wydawaniem pieniędzy publicznych, która nie spotkałaby się z głosami sprzeciwu (czy to uzasadnionego czy nie). Jeżeli natomiast Politechnika Gdańska znajdzie sposób na sfinansowanie planowanego osiedla dla swych pracowników, z dużym prawdopodobieństwem przyczyni się to do pozyskania nowych, szczególnie młodych naukowców, dzięki którym zwiększy się nie tylko ranga samej uczelni, ale również całego regionu Trójmiasta, który miałby szanse stać się poważnym ośrodkiem naukowo-technologicznym. Wszak nie od dzisiaj wiadomo, że rozwój zarówno lokalny, jak i regionalny, mocno związany jest z obecnością klasy kreatywnej i współpracy jej z rodzimym biznesem i samorządem. Należy jednak zwrócić uwagę na to, ażeby nie istniała żadna luka w umowach/przepisach, która pozwoliłaby na wykup mieszkań. Powinno to raczej działać na zasadzie najmu na bardzo przystępnych warunkach finansowych dla pracowników akademickich, na okres ich pracy w placówce naukowej.

Bibliografia:

  1. Budnik E. (2014), Politechnika chce wybudować osiedle mieszkaniowe, trojmiasto.pl, dostęp 11.12.2015 <http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Politechnika-chce-wybudowac-osiedle-mieszkaniowe-n85371.html>
  2. NN. (b.r.) Historia osiedla, osiedleprzyjazn.pl, dostęp 11.12.2015 <http://www.osiedleprzyjazn.pl/historia/18/historia-osiedla.html>
  3. NN (jm). (2013), Zuckerberg buduje osiedle dla swoich pracowników. W Polsce też takie powstają…, pulshr.pl, dostęp 11.12.2015 <http://www.pulshr.pl/zarzadzanie/zuckerberg-buduje-osiedle-dla-swoich-pracownikow-w-polsce-tez-takie-powstaja,15852.html>
  4. NN (mak). (2014), Politechnika zbuduje własne osiedle. Rusza konkurs, trojmiasto.pl, dostęp 11.12.2015 <http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Politechnika-zbuduje-wlasne-osiedle-Rusza-konkurs-n81849.html>
  5. Woźniak T. (2010), Legnica: Osiedle dla niemieckiej firmy, Gazeta Wrocławska, dostęp 11.12.2015 <http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/325867,legnica-osiedle-dla-niemieckiej-firmy,id,t.html>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz