niedziela, 13 grudnia 2015

Deficyt mieszkań socjalnych w Niemczech

Sylwia Witczak

Problem braku mieszkań socjalnych spotykamy niemal w każdym kraju. Polityki krajów są skoncentrowane na budownictwie prywatnym, dużych firmach budowlanych, aniżeli na budownictwie socjalnym. Większość budynków jest prywatyzowanych, tylko nieliczne posiadają status socjalnych.
Zjawisko możemy opisać na przykładzie Niemiec. Brakuje nie tylko mieszkań socjalnych, ale również mieszkań pod wynajem. Tam gdzie wzrasta popyt na mieszkania, wrastają sukcesywnie ceny. Przyczyną tegoż problemu jak zidentyfikowali autorzy badań jest stopniowe wycofywanie się rządu federalnego od wspierania rozwoju budownictwa w ciągu ostatnich 15 lat. Kraje związkowe w ciągu 10 lat zmniejszyły promocje mieszkań do prawie 80 %. „Rząd federalny musi wyeliminować bariery podatkowe i przejąć inicjatywę w zakresie wspierania budownictwa mieszkaniowego", powiedział rektor EBZ Business School w Bochum, Volker Eichener, współautor badania. Wiele mieszkań zostało wykluczonych z puli mieszkań socjalnych, ponieważ miały one umownie ustalone ramy czasowe, które określały jak długo mieszkanie ma być socjalne. Po tym okresie, mieszkanie może być wynajmowane na normalnych warunkach.
Ministerstwo Budownictwa Federalnego w Niemczech podaje, iż w 2013 roku mieszkań socjalnych było 1.480.000, natomiast w roku 2014 o 63000 mniej. W poszczególnych miastach Niemczech sytuacja ma się nieco inaczej. Drastycznie sytuacja przedstawia się w Sakasonii gdzie procent, o jaki spadła ilość mieszkań socjalnych to ponad 83.
Dokonano również analizy ogólnego deficytu mieszkań oraz ich zapotrzebowania. Badaniu zostały poddane dwa czynniki: popyt na nowe budowy z powodu zmiany liczby ludności oraz zapotrzebowania zastępczego dla istniejących już domów. Wyniki pokazują jak duża luka istnieje pomiędzy istniejącą działalnością budowlaną oraz trwałymi potrzebami mieszkaniowymi. A więc, na sto tysięcy istniejących domów muszą być budowane rocznie 2,5 mieszkania, jako alternatywa dla ochrony zasobów. Dla Berlina powoduje to na przykład 5000 mieszkań rocznie, przy zasobie 1,9 mln.
Wpływ na brak mieszkań socjalnych, jaki występuje w Niemczech mają również przyjezdni, którzy przybywają do Niemczech z różnych części świata. Według szacunków, Niemcy przyjmują ok 1,5 miliona azylantów ( 920 tys. tylko w ostatni kwartale tego roku). Ośrodki dla uchodźców są wypełnione po brzegi, kraj boryka się z tym żeby zapewnić imigrantom miejsce do zamieszkania. Brak mieszkań i standardy komentują sami przyjezdni: W Walldorf - mieście w kraju związkowym, grupa migrantów zażądała, żeby miejscowe władze natychmiast zapewniły im prywatne mieszkania, ponieważ byli zmęczeni życiem w ośrodku dla uchodźców z innymi dwustoma azylantami. Przywódca grupy, uciekinier z Syrii powiedział, że oczekiwał więcej od Niemiec: "To najwyższy czas, żeby Niemcy zaczęły traktować nas jak istoty ludzkie."
Sytuacja w Polsce również nie przedstawia się najlepiej. Deficyt mieszkań socjalnych doskwiera polskiemu mieszkalnictwu. Brak mieszkań opiera się głownie na braku jasno sprecyzowanej polityki państwa w zakresie zapewnienia i wspierania mieszkalnictwa, brakiem środków finansowych. Często spotyka się z tym, że państwo czy też gminy wypłacają zapomogi, aniżeli zapewnić mieszkania socjalne, co powoduje brak środków na budowę nowych mieszkań. Do tego dochodzi prywatyzacja, mieszkańcy, którzy nie płacą czynszów oraz wyburzenie budynków.
 Opisywanego problemu nie da się niestety łatwo wyeliminować. Potrzeba czasu, pieniędzy oraz dobrego planu. 

Bibliografia;
1. http://inwestycje.pl/nieruchomosci/Polski-deficyt-mieszkaniowy---prawda-czy-mit;267434;0.html (dostęp 10.12.2015r.)
2. http://wiadomosci.onet.pl/swiat/niemcy-brakuje-mieszkan-socjalnych/bzsl4 (dostęp 06.12.2015r.)
3. http://www.tagesspiegel.de/wirtschaft/sozialwohnungen-mieterbund-zwei-millionen-fehlen/12109650.html (dostęp 13.12.2015r.)
4. http://www.deutschlandfunk.de/wohnungsnot-in-deutschland-bezahlbare-wohnungen-werden-knapp.769.de.html?dram:article_id=331241(dostęp 06.12.2015r.)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz