Walentyna Muszyńska, Maciej Kotowski
Abstrakt
Osiedla mieszkaniowe zaprojektowane w
technologii prefabrykowanych płyt konstrukcyjnych, znanych jako "wielka
płyta" zaczęły powstawać w zdewastowanej wojną Europie już w latach 50. XX
wieku[1].
Była to szybka reakcja na panujący w europejskich miastach powojenny głód
mieszkaniowy. Niemniej jednak, budownictwo w technice uprzemysłowionej nie
spełniło oczekiwań urbanistów, architektów, czy samych użytkowników mieszkań,
lecz stało się jednym z zasadniczych problemów mieszkalnictwa w Europie, jak i w
Polsce. Nie można nie zauważyć, iż w wielkopłytowych kompleksach mieszkaniowych
ludziom żyje się źle, częściej występują patologie społeczne, a z osiedli
następuje masowy odpływ ludności. W Polsce około 30 % tkanki mieszkaniowej
stanowią osiedla prefabrykowane. Liczba oddawanych do użytku mieszkań oscyluje
wokół 100 tys. lokali rocznie, niemożliwe jest zatem hurtowe burzenie tzw.
"blokowisk"[2].
W niniejszej pracy przedstawiono, na konkretnych przykładach z Berlina, udane
projekty rewitalizacji osiedli z wielkiej płyty, a także podjęto próbę
zaprezentowania działań z zakresu odnowy kompleksów mieszkaniowych w Polsce.
METODY
W pracy wykorzystano informacje ze
źródeł wtórnych, które odnoszą się bezpośrednio do problemu budownictwa z
wielkiej płyty oraz rewitalizacji zespołów mieszkaniowych wzniesionych dzięki
technologii prefabrykowanych elementów konstrukcyjnych. Informacje pochodzą
głównie z artykułów branżowych oraz literatury przedmiotu.
WPROWADZENIE
Potężne i gęsto zabudowane osiedla były
odpowiedzią na deficyt lokali mieszkaniowych w miastach Europy Zachodniej, jak
i Środkowowschodniej. Celem budowania tych kompleksów było możliwie jak
najszybsze powielenie ilości mieszkań o relatywnie niskim czynszu, aby były one
dostępne także dla ludności uboższej. Wznoszenie budynków tego typu formy
motywowane było ideą "tworzenia dobrych mieszkań dla wszystkich oraz
dzielnic mieszkaniowych, które są pozbawione kontrastów między biednymi, a
bogatymi"[3].
Pierwsze wielkie zespoły mieszkaniowe powstały na początku lat 50. XX wieku we
Francji. W następnych latach budownictwo tego typu rozpowszechniło się również
na inne kraje Europy Zachodniej i Środkowowschodniej. Znaczącym okresem dla
architektury tego typu był przełom lat 60. i 70. XX wieku, kiedy dzięki
zastosowaniu płyt prefabrykowanych zaczęto budować wielkopłytowe osiedla na
masową skalę[4].
Szczególnie popularne stało się
budownictwo w technologii uprzemysłowionej w RFN i NRD. Spowodowane było to
m.in. dynamicznym rozwojem gospodarczym w Niemczech Zachodnich w latach 60.,
który bezpośrednio wpłyną na zintensyfikowanie działań w zakresie
mieszkalnictwa[5],
a w NRD nagłą potrzebą mieszkań wywołaną zniszczeniami powojennymi oraz napływem przesiedleńców[6]. Również w Polsce,
podobnie jak we Wschodnich Niemczech, kryzys mieszkaniowy był rezultatem
ogromnych strat po wojnie oraz zacofania miast połączonego z przymusem
przyśpieszenia rozwoju gospodarczego i industrializacji państwa. Liczna migracja
ludności z obszarów peryferyjnych do miast pogłębiła kryzys. Intensywny okres
budownictwa z wielkiej płyty przypadł w Polsce na połowę lat 60.[7], a w NRD na wczesne lata
70[8].
KRYTYKA
BUDOWNICTWA WIELKOPŁYTOWEGO
Jak szybko powstawały
"blokowiska", tak szybko pojawiła się także ich krytyka. Lata
zamieszkiwania osiedli z płyt prefabrykowanych nasilały rozczarowanie ich
mieszkańców. Jako główne przyczyny niezadowolenia wymienia się obecnie, m. in. zły
stan techniczny budynków oraz fakt, iż stale przeznacza się pokaźne sumy na ich
utrzymanie. Jest to wyniki słabej energochłonności tych obiektów. Widoczne są
już także pierwsze oznaki narastającej degradacji technicznej. Poza wadami
związanymi z nieekonomicznością i szkodliwością dla środowiska wielkopłytowych
osiedli, pozbawione są one także walorów estetycznych[9].
W Niemczech problem wielkich zespołów
mieszkaniowych wybudowanych w technologii uprzemysłowionej rozpoczął się wraz z
upadkiem muru i masowym migrowaniem ludności z byłego bloku demokratycznego do
RFN. Zapoczątkowało to proces powolnej degradacji tych obiektów. Niemniej
jednak, reakcja państwa była błyskawiczna. Od lat 90. ubiegłego wieku trwa kompleksowa
rewitalizacja tych osiedli. Przykładami dobrej odnowy są osiedla Marzahn i
Hellersdorf, które zostaną omówione w dalszej części tekstu.[10]
W Polsce problem mieszkalnictwa w
budynkach z wielkiej płyty wystąpił niedługo po oddaniu obiektów do użytku i
dotyczy on w dużej mierze wielkich miast. Założeniem architektów i urbanistów
osiedli z prefabrykatów, było stworzenie z nich nowych części miast o bogatym
zapleczu usługowo - handlowym, rekreacyjno-sportowym oraz kulturowym. Mając na
uwadze powyższe przesłanki, rozżalenie i frustracja mieszkańców wydają się być
jak najbardziej słuszne. Aktualnie wybudowane w PRL zespoły osiedli z wielkiej
płyty pełnią funkcję sypialnianą miasta, pozbawioną innych planowanych funkcji.
Warto wspomnieć, iż tak jak w Niemczech następuje powolna degradacja tych
kompleksów. Jest to echo decyzji podjętych w czasach gospodarki centralnie sterowanej,
gdyż ówczesne liczyła się głównie ilość oddawanych lokali, a nie ich jakość[11].
REWITALIZACJA
OSIEDLI MIESZKANIOWYCH W BERLINIE: PRZYKŁAD MARZAHN I HELLERSDORF
W 1989 roku, gdy wielkopłytowe
blokowiska zaczęły masowo pustoszeć, uświadomiono sobie, iż sama poprawa stanu
technicznego budynków, czy infrastruktury jest niewystarczająca, by
uatrakcyjnić cały kompleks mieszkaniowy i odwrócić ten proces. Zasięg działań związanych
z odnową osiedli z wielkiej płyty jest w Berlinie wieloaspektowy. Nieodzowny
jest wieloletni proces rewitalizacyjny, łączący przedsięwzięcia z zakresu
architektury, urbanistyki oraz społeczeństwa[12].
W wypadku Marzahn, podejmowane decyzje
w sprawie odnowy osiedla były ustalane na bieżąco. Cele korygowano i wyznaczano
na nowo zgodnie z aktualnymi potrzebami dzielnicy. Ponadto, dla każdego zespołu
budynków przyjmowano inną, właściwą dla niego strategię rewitalizacji.
Zastosowano także, metodę heterotopów, czyli tworzenia miejsc odmiennych od
reszty osiedla tworząc charakterystyczne i unikalne przestrzenie. Istotne przy
modernizacji blokowisk na Marzahn były również stałe konsultacje społeczne,
które odzwierciedlały oczekiwania mieszkańców[13].
Konsultacje
z mieszkańcami odegrały kluczową rolę również w projekcie rewitalizacji osiedla
Hellersdorf zlokalizowanego na peryferiach Berlina. Powstało ono na przełomie
lat 80. i 90. oraz tworzone było przez 5/6-kondygnacyjne bloki wyznaczające
wewnętrzne podwórza. W projekcie rewitalizacji zostało ono podzielone na
symboliczne grupy, każdą z grup zajmował się inny zespół specjalistów, który
razem z mieszkańcami stworzył różnorodne i indywidualne przestrzenie. Kolejnym
działaniem było stworzenie nowych miejsc świadczących usługi publiczne. W
rezultacie powstały nowe budynki usługowe oraz na lokale przekształcono część
mieszkań zlokalizowanych na parterach istniejących już bloków. Wolne
przestrzenie zagospodarowano zielenią oraz elementami sztuki. Podwórza tworzone
przez poszczególne segmenty uzupełnione zostały o charakterystyczne place zabaw
i miejsca spotkań[14].
POLSKA
CZEKA NA ZMIANY
W
polskich miastach na osiedlach powstałych w technologii prefabrykatów mieszka
około 12 milionów obywateli. Skala problemu jest ogromna jednak nadal ciężko
wskazać komplementarne i udane projekty rewitalizacji takich osiedli. Pierwszym krokiem, który został już wykonany
jest przede wszystkim zauważenie istnienia problemu. Zarówno władze samorządowe,
jak i te najwyższego szczebla wskazują rewitalizację tkanki miejskiej jako
priorytetowe działanie. Okazuje się jednak, że wiele budynków według
inspektorów budowlanych pozostaje nadal w zadowalającym stanie, co wpływa na
odkładanie w czasie generalnego remontu oraz przebudowy takich obiektów[15].
W
większości Polskich miast pomysłem na modernizację osiedli była kompleksowa
termomodernizacja. Działania obejmowały ocieplenie budynków dodatkową warstwą
termoizolacyjną, a także pokrycie nowymi elewacjami. Krytyka takiego rozwiązania
opiera się na powierzchowności wykonanych prac. Remontem objęte zostały
wyłącznie elewacje budynków, które i tak w zdecydowanej większości wykonane są
nie dość estetycznie.
Przykładami
krótkofalowych zmian mogą być również powstające na ścianach zaniedbanych
budynków murale. Wielkoformatowe prace graficzne tworzone na ścianach budynków
miały na celu uatrakcyjnienie oraz indywidualizację przestrzeni. Znowu jest to
jednak tylko powierzchowne działanie, które nie wpływa na polepszenie jakości
życia na danych osiedlach w oczekiwany sposób.
Powstają
jednak kompleksowe i odważne koncepcje. Przykładem jest osiedle Ruczaj w
Krakowie. Pracujący nad koncepcją architekci z Politechniki Krakowskiej
zainspirowani zachodnimi projektami zauważają bowiem możliwości częściowej
rozbiórki, dobudowy, zmiany rozkładu mieszkań, czy podwieszenia balkonów a
także powstanie nowych miejsc publicznych i parkingów. Niestety aby ocenić
efekty prawdopodobnie potrzebne będzie jeszcze długie oczekiwanie[16].
Podstawowym problemem przy rewitalizacji osiedli
wielkopłytowych w Polsce jest brak funduszy a także sytuacja własnościowa w
budynkach. W Niemczech osiedla mieszczą lokale komunalne i socjalne. Ułatwia to
zdecydowanie działania rewitalizacyjne. W Polsce zdecydowana większość mieszkań
w blokach została wykupiona lokatorom, co może utrudniać kompleksowe prace
modernizacyjne. Ponadto w 2014 roku powstał Narodowy Program Rewitalizacji
Miast. Do 2020 na ten cel przeznaczone ma zostać 25 miliardów złotych
przeznaczonych ze środków unijnych. Jest to jednak kwota obejmujące wszystkie
działania w miastach a nie tylko osiedla prefabrykowane – na ich pełną
modernizację według Izby Inżynierów
Budownictwa potrzebne jest aż 200 miliardów złotych[17].
PODSUMOWANIE
Budownictwo z wielkiej płyty występuje
praktycznie w każdym większym, polskim mieście. Niemniej jednak temat odnowy
osiedli wielkopłytowych, w przeciwieństwie do miast zachodnioeuropejskich, jest
w Polsce relatywnie "świeży". Wielkie kompleksy mieszkaniowe z
prefabrykatów stopniowo się wyludniają. Jest to nie tylko kwestia złej
infrastruktury i pogarszającego się stanu technicznego budynków, lecz także
notuje się na takich osiedlach większy procent konfliktów społecznych. By
stworzyć z osiedli wielkopłytowych przyjazną i tętniącą
życiem dzielnicę, niewystarczające jest sama termomodernizacja budynków. Motywem
działań powinny zostać udane projekty powtarzające się za zachodnią granicą.
Odpowiednie praktyki stosowane przez między innymi Niemieckich specjalistów z
pewnością znalazłyby zastosowanie również na obszarach polskich osiedli
wielkopłytowych. Z uwagi na mnogość wyżej opisywanych osiedli problem ten
powinien być priorytetem dla władz największych miast na terenie kraju.
Literatura
1. Czado J., 2012, Możliwości rehabilitacji wielkich zespołów mieszkaniowych na przykładzie wybranych państw zachodnich, Wydawnictwo Politechniki Krakowskiej, Czasopismo Techniczne z. 29., Architektura z. 7-A, str. 25-58, Kraków.
2. Gronostajska B., 2010, Zespoły mieszkaniowe z wielkiej płyty w XXI wieku - problemy i perspektywy, Oficyna Wydawnicza Politechniki Białostockiej, Architecturae et Artibus, tom. 2, str. 19-26, Białystok.1. Czado J., 2012, Możliwości rehabilitacji wielkich zespołów mieszkaniowych na przykładzie wybranych państw zachodnich, Wydawnictwo Politechniki Krakowskiej, Czasopismo Techniczne z. 29., Architektura z. 7-A, str. 25-58, Kraków.
3. Hannemann Ch., 2000, Die Platte. Industrialisierter Wohnungsbau in der DDR, Verlag Hans Schiler, Berlin.
4. Skoczylas O., 2014, Przekształcać, ale jak?, Budownictwo i Architektura nr 3(13), str. 333-340, Lublin.
5. Szczerk E., 2012a, Rewitalizacja wielkopłytowych osiedli mieszkaniowych szansą na podniesienie jakości przestrzeni miasta. Dobry przykład osiedla Hellersdorf w Berlinie, Wydawnictwo Politechniki Krakowskiej, Czasopismo Techniczne z. 1., Architektura z. 1-A2, str. 233-239, Kraków.
6. Szczerk E., 2012b, Problemy współczesnej rewitalizacji wielkopłytowych osiedli mieszkaniowych na przykładzie berlińskiego osiedla Marzahn, Wydawnictwo Politechniki Krakowskiej, Czasopismo Techniczne z. 12., Architektura z. 1-A, str. 353-357, Kraków.
7. Wojtkun G., 2011, Wielka płyta na styku żelaznej kurtyny, Szczecińska Fundacja Edukacji i Rozwoju Addytywnego "SFERA", Przestrzeń i Forma nr 15, str. 475-484, Szczecin.
8. Borejza T., 2013, Drugie życie wielkiej płyty – rozmowa z dr. Inż. Jackiem Dębowskim, dostępne na http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/drugie-zycie-wielkiej-plyty-rozmowa-dr-inzjackiem-debowskim [13.12.2014]
9. Wybieralski M., 2014, Zaraz się zawali, czy przetrwa jeszcze 100 lat? Rząd zbada wielką płytę. Mieszka w niej 12 mln Polaków, dostępne na: http://wyborcza.pl/1,76842,13910279,Zaraz_sie_zawali__czy_przetrwa_jeszcze_100_lat__Rzad.html#ixzz3LmigkChk [13.12.2014]
10. Portal Samorządowy, 2014, Miliardy z UE na rewitalizację polskich miast, dostępne na: http://www.portalsamorzadowy.pl/fundusze-europejskie/miliardy-z-ue-na-rewitalizacje-polskich-miast,55860.html [13.12.2014]
[1] Czado, 2012.
[2] Gronostajska, 2010.
[3] Szczerek, 2012b.
[4] Czado, 2012.
[5] Wojtkun, 2011.
[6] Hannemann, 2000.
[7] Czado, 2012.
[8] Szczerek, 2012b.
[9] Szczerek, 2012a.
[10] Szczerek, 2012a.
[11] Czado, 2012.
[12] Szczerek, 2012b.
[13] Szczerek, 2012b.
[14] Skoczylas, 2014.
[15] Wybieralski, 2014
[16] Borejza, 2013.
[17] Portal Samorządowy,
2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz