Anna
Pustowska
Na
podstawie rozdziału: Wielkie osiedla mieszkaniowe-diagnoza stanu
obecnego, podejmowane działania rewitalizacyjne. K. Gorczyca. [w:]
Przestrzenne aspekty rewitalizacji- śródmieścia, blokowiska,
tereny przemysłowe, pokolejowe i powojskowe, red. W. Jarczewski,
Wyd. Instytut Rozwoju Miast, Kraków, 2009.
Celem
pracy było zanalizowanie problemów mieszkaniowych wielkich zespołów
miejskich oraz możliwości ich zmian. Istotę stanowi również
określenie kierunków rozwoju osiedli, a także porównanie sytuacji
polskich blokowisk na tle obszarów mieszkaniowych Europy Zachodniej.
Analiza obejmowała wiele aspektów tj. stan techniczny zabudowy,
układ urbanistyczny osiedli, sytuację ekonomiczną oraz społeczną.
Budowa osiedli mieszkaniowych z wielkiej płyty bierze swój początek w latach 50. oraz 60. XX wieku, kiedy tego rodzaju budownictwo zaczęło się rozrastać na masową skalę. Krajami, które zapoczątkowały powstawanie wielopiętrowych bloków mieszkaniowych, były państwa wysokorozwinięte. Jednakże to za sprawą Europy Wschodniej wielkopłytowe budownictwo zyskało swoją sławę.
Przyczyn rozwoju osiedli mieszkaniowych należy poszukiwać przede wszystkim w złej sytuacji społecznej i przestrzennej wielu ośrodków miejskich. Ogromne zniszczenia powojenne, migracje ludności oraz tzw. „boom” demograficzny, sprawiły, że władze zaczęły poszukiwać szybkich i w miarę tanich rozwiązań z zakresu budownictwa mieszkaniowego. Wielkie zespoły mieszkaniowe miałby być również oznaką poczynionych przez kraje Europy Wschodniej postępów cywilizacyjnych z zakresu gospodarki oraz zmniejszania nierówności społecznych. W ten sposób mieszkalnictwo zaczęło się rozrastać, nie tylko w centrach większych ośrodków miejskich, ale również na obrzeżach, czy na wsiach. (K. Sąsiadek 2010)
Obecnie
wiele zespołów mieszkaniowych, powstałych w latach 1956-1989
boryka się z problemami o charakterze społecznym, przestrzennym
oraz gospodarczym. Wszystkie
kłopoty, jakie dotykają tego rodzaju budownictwo, uderzają
bezpośrednio w mieszkańców osiedli. Bowiem jakość życia osób
zamieszkałych na obszarach miejskich blokowisk jest niska. Przede
wszystkim wiąże się to z rozmiarem mieszkań oraz utrudnieniami
lub wręcz niemożnością połączenia lokali, w celu poprawy
komfortu zamieszkania.
Równie
znaczny wpływ na niezadowolenie mieszkańców, z posiadania
mieszkania w wielkopłytowych zespołach miejskich, jest
nieodpowiednie zagospodarowanie terenów wokół tego rodzaju
budownictwa. Wcześniej architekci i urbaniści starali się ożywiać
obszary blokowisk, wprowadzając do ich otoczenia funkcje
uzupełniające w postaci usług, rekreacji. Obecnie natomiast
większość z nich została zlikwidowana, co wpłynęło na zanik
życia społecznego. Brak koncepcji zagospodarowania terenów wokół
wielopiętrowych budynków nie sprzyja nawiązywaniu relacji
sąsiedzkich. W wielu miejscach występuje niedobór lub nie istnieje
żadna podstawowa infrastruktura społeczna tj.: place zabaw czy
obiekty usługowe, w tym sklepy i kawiarnie, dzięki którym łatwiej
przychodzi nawiązywanie znajomości, a także można spędzić czas
w przyjaznym otoczeniu. Problem stanowi również brak wytyczonych
ścieżek spacerowych czy dróg rowerowych. Główny i w większości
jedyny element zagospodarowania, stanowią rozległe parkingi,
zlokalizowane bezpośrednio przy wejściach do bloków, które
również likwidują możliwości nawiązania relacji międzyludzkich.
Kolejną wadą, związaną z aspektami urbanistycznymi kompleksów
mieszkaniowych, które również wpływają na mieszkańców osiedli,
jest ogromna skala zabudowy, niedostosowana do społeczności
zamieszkującej te tereny. Wszystkie te elementy natomiast wpływają
na estetykę, wygląd osiedli oraz ich wizerunek na zewnątrz.
Wielkie
osiedla mieszkaniowe z pewnością należą do najtańszych na rynku
nieruchomości, dlatego wiele osób wybiera to rozwiązanie, nie z
potrzeby, ale z przymusu. Nie posiadają one bowiem dobrej renomy,
nie tylko ze względu na przestrzeń, ale również na społeczności,
które zwykle je zamieszkują. Istnieje przekonanie, że w tego
rodzaju kompleksach decyduje się na zakup lub wynajęcie mieszkania
tzw. „przeciętny Polak”. Zatem można przyjąć, iż tego typu
budownictwo skierowane jest do uboższej grupy społecznej. Rodzi to
kolejne problemy na tle społecznym. Związane są one przede
wszystkim z wyprowadzaniem się mieszkańców o lepszej sytuacji i
możliwościach życiowych, napływ osób z tzw. „marginesu
społecznego”, a w końcowym efekcie nawet gettoizację takich
osiedli. Tego rodzaju zjawiska powodują zmniejszanie poczucia
bezpieczeństwa i znacznie obniżają wartość miejskich zespołów
mieszkaniowych.
Wszystkie
powyższe aspekty są obecnie zauważalne lub też mogą występować
na polskich osiedlach, w przypadku gdy nie zostaną podjęte
działania mające na celu poprawę sfery społecznej, przestrzennej
oraz ekonomicznej blokowisk. Współcześnie jednak można
zaobserwować prowadzenie wzmożonych przedsięwzięć, w celu
wprowadzenia zmian na terenach wielkopłytowych kompleksów
mieszkaniowych, które zostają poddane rewitalizacji. W takim
przypadku jest kilka pojęć, które przedstawiają ten proces tj.
m.in. humanizacja czy rehabilitacja osiedli mieszkaniowych.
Zgodnie
z definicją humanizacji osiedli mieszkaniowych mówi się, że są
to działania prowadzące do nadania osiedlom „ludzkiej twarzy”,
zmierzające do poprawienia jakości środowiska zamieszkania
megazespołów mieszkaniowych, realizowanych w technologiach
uprzemysłowienia, w wielkiej skali i w przyśpieszonym tempie;
humanizacja osiedla ma na celu zapewnienie prawidłowych warunków
rozwoju człowieka i realizacji wszystkich jego potrzeb (Gorczyca
2011 za: Krzątała 1984). Można
mówić również o rehabilitacji osiedli mieszkaniowych, która
stanowi dążenie do odnowy zdegradowanych zespołów mieszkaniowych
(Rębowska 2000).
W
Polsce szacuje się, że wielkie zespoły mieszkaniowe stanowią aż
35% wszystkich zasobów w kraju, co pokazuje ogromną skalę problemu
i konieczność podjęcia działań rewitalizacyjnych na terenach
osiedli. Istotę przekształcania tego rodzaju obszarów jest
przyjęcie odpowiednich rozwiązań, wśród nich są m.in.: podział
przestrzeni publicznych na strefy o określonych charakterze, które
będą łączone ze sobą w zależności od zapotrzebowania
mieszkańców oraz rozdzielane poprzez odpowiednie formy zabudowy.
Mają również posiadać bardzo urozmaicone możliwości
użytkowania. Kolejnym ważnym elementem jest stworzenie terenu, tak
aby osoby zamieszkujące bloki, identyfikowały się z otoczeniem i
miały poczucie przynależności do społeczności. Przestrzeń musi
być projektowana z myślą o mieszkańcach, dlatego należy również
zlikwidować tereny niezagospodarowane i te, które nie są
skierowane do konkretnej grupy odbiorców. Istnienie takich
przestrzeni bowiem nie przyczynia się do zawierania kontaktów
sąsiedzkich, a do tego ma, między innymi, prowadzić rewitalizacja
zespołów mieszkaniowych. Następnym ważnym elementem jest poczucie
bezpieczeństwa. W tym przypadku należałoby zmniejszyć liczbę
odizolowanych terenów oraz prowizorycznej, niskiej jakości
zabudowy, aby mieszkańcy mieli możliwość swobodnego poruszania
się i dobry widok na teren osiedla. Walory estetyczne, w celu
poprawy jakości życia ludności, również odgrywają istotną
rolę. Zatem konieczne jest, by wprowadzić do wnętrz kompleksów
mieszkaniowych zieleń oraz infrastrukturę towarzyszącą. Należy
także zaprojektować trasy ruchu pieszego, tak by ułatwiały one
poruszanie, jak i nawiązywanie kontaktów międzyludzkich. Często
tego rodzaju osiedla są niedostosowane do potrzeb osób
niepełnosprawnych, dlatego i ten aspekt stanowi bardzo ważny
element w procesie rewitalizacji. (Szafrańska 2010)
Humanizacja
osiedli, która jest procesem trudnym, długotrwałym oraz
kosztownym, stanowi również szansę na nawiązanie kontaktów wśród
lokalnej społeczności i rozwój gospodarki. Jeśli nie zadba się o
integrację ludności, wpojenie poczucia współwłasności oraz
edukację mieszkańców osiedla, to efekty rewitalizacji mogą okazać się krótkofalowe i nietrwałe. Obecnie
działania rewitalizacyjne na polskich wielkopłytowych osiedlach
mieszkaniowych są przeprowadzane w sposób mniej zorganizowany i
przemyślany. Skupiają się przede wszystkim na walorach
estetycznych, a nie kompleksowym projektowaniu tych terenów z myślą
o mieszkańcach.
Bibliografia:
Gorczyca
K. Wielkie osiedla mieszkaniowe- diagnoza stanu obecnego, podejmowane
działania rewitalizacyjne. K. Gorczyca. [w:] Przestrzenne aspekty
rewitalizacji- śródmieścia, blokowiska, tereny przemysłowe,
pokolejowe i powojskowe, red. W. Jarczewski, Wyd. Instytut Rozwoju
Miast, Kraków, 2009
Szafrańska
E., Wielkie osiedla mieszkaniowe w okresie transformacji – próba
diagnozy i kierunki przemian na przykładzie Łodzi, [w:] I.
Jażdżewska, Osiedla
blokowe w strukturze przestrzeni miast, XXII Konwersatorium Wiedzy o
Mieście, Wyd. Uniwersytetu
Łódzkiego, Łódź, 2010
Sąsiadek
K. Humanizacja Wielkiej Płyty, praca dyplomowa, Gliwice, 2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz