niedziela, 8 czerwca 2014

Mieszkalnictwo okresu PRL. Czy dziś jest lepiej?

Aleksandra Wawreniuk
Mieszkalnictwo okresu PRL. Czy dziś jest lepiej?

W oparciu o: Basista, A., Betonowe dziedzictwo. Architektura w Polsce czasów komunizmu, Wydawnictwo Naukowe PWN Warszawa 2001; Rozdział 7 Wykonawcy, ss. 79-89.

W czasach PRL mieszkania były dobrem deficytowym. Popyt na mieszkania dominował nad ich podażą. W związku z tym stanem rzeczy masowo powstawały osiedla mieszkaniowe zamawiane przez państwo (z racji panującego w tym okresie systemu). Sytuacja mieszkaniowa ludzi pogarszała się z roku na rok, pomimo realizowanych inwestycji.
Opisując sytuację przebiegu realizacji inwestycji budowlanych w okresie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej A. Basista w swojej książce wskazuje na całkowite podporządkowanie architektów wykonawstwu. W administracyjnym podporządkowaniu biur projektowych zjednoczeniom budowlanym upatruje się również pogorszenia się pozycji architektury. Przemysł budowlany został usytuowany na uprzywilejowanej pozycji a przejawiało się to w tym, że plany projektowanych budynków musiały być uzgadniane z firmami budowlanymi, aby te ostatnie mogły porównać projekty ze swoimi zdolnościami produkcyjnymi. Przedsiębiorstwa wykonawstwa budowlanego nie nadążały z realizacją zleconych inwestycji a za główną przyczynę tego problemu wskazano zaburzenie równowagi pomiędzy zleceniami, których się podejmowano z powodów potrzeb społecznych a realnymi zdolnościami potrzebnymi do ich realizacji.
Sytuacja przemysłu budowlanego przekładała się również na niską jakość prac budowlanych. Słaba jakość powiązana była między innymi z trudnościami związanymi z siła roboczą. Odgórnie narzucone ilości (normy) do spełnienia również negatywnie wpływały na poziom realizowanych inwestycji. Sytuacja sektora przemysłu materiałów budowlanych wyglądała źle. Tuż po wojnie dało się odczuć wyraźnie deficyt materiałów budowlanych.
Przyszły czasy również na prefabrykaty a za nimi na budownictwo z wielkiej płyty które stało się popularne w latach 70. Miało ono zaspokoić panujący głód mieszkaniowy oraz polepszyć dotychczasową niską jakość budownictwa. Niestety wielka płyta nie tylko zawiodła, ale także jeszcze bardziej pogorszyła jakość
Pomimo wielkich inwestycji w tych czasach w budownictwo mieszkaniowe, własnych M nadal był za mało. Na mieszkanie czekało się latami…
Patrząc dziś na spuściznę budownictwa mieszkaniowego jakie zostawił nam okres PRL widzimy szare  blokowiska, których wygląd zewnętrzny próbuje się polepszyć dodając trochę koloru elewacjom oraz uatrakcyjnić obszary otaczające te wielokondygnacyjne „pudła” mieszkaniowe dodając zieleni wokół. Niestety wiele z nich wymaga remontów o wielkich nakładach finansowych. Inwestycje realizowane obecnie są pozytywną zmianą w porównaniu do sytuacji mieszkaniowej okresu PRL. Można zauważyć to obserwując jakości oddawanych do użytku nowych lokali mieszkaniowych.
Pomimo zmiany systemu, lepszej sytuacji gospodarczej sytuacja dostępu do mieszkań nie uległa zmianie. Obecnie w Polsce nadal mieszkania pozostają dobrem deficytowym, na które nie stać obywateli zarabiających średnią pensję krajową. W Polsce ponad 47% osób mieszka w przeludnionych mieszkaniach. Niezależnie od wysokiego poziomu niedoboru mieszkań, w Polsce występuje dodatkowo zjawisko  drastycznej dekapitalizacji istniejących zasobów mieszkaniowych. Szacuje się, że ok. 1 mln. mieszkań należy wyburzyć ze względu na ich zły stan techniczny.

Bibliografia:
Basista A., Betonowe dziedzictwo. Architektura w Polsce czasów komunizmu, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2001
Raport Sytuacja Mieszkaniowa w Polsce 2012, [online], [06.06.2014], http://www.pzfd.pl/aktualnosci,raport_sytuacja_mieszkaniowa_w_polsce,13.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz